
Nie zasłoniłem mojej twarzy…
W dzisiejszą niedzielę Pan Jezus wchodzi w najtrudniejszy czas swojego życia. Z jednej strony wielka chwała, tryumfalny wjazd do Jerozolimy, Hosanna, czas wywyższenia i uniesienia. A z drugiej perspektywa wielkiego upokorzenia i poniżenia Syna Bożego. Bo ten sam tłum, który dzisiaj woła: Hosanna, za pięć dni będzie wołał: Ukrzyżuj! Bo […]