Panie, Boże

Panie, Boże. W najbliższych dniach pragnę swoją modlitwą otaczać moje bliskie i dalsze osoby starsze – zarówno te, które już od nas odeszły, jak i te, które są z nami dalej. Proszę o dar Nieba dla tych, których nie ma, i dar łaski wiary i miłości dla tych, którzy są. Duchu Święty wypełnij serce każdej osoby starszej, każdego seniora i daj mu pewność, że jest on nam bardzo potrzebny! Dziś jak nigdy potrzeba nam mądrości i rad osób, które chodzą po tym świecie o wiele dłużej niż my. Matko Boża otaczaj opieką wszystkie babcie i dziadków, daj im radość życia każdego dnia i siły do dalszego kroczenia drogą świętości. Amen.




Maryjo…

Maryjo, moja Matko pełna świętości, oto przyjąłem Twego umiłowanego Syna, którego poczęłaś w swym przeczystym łonie, którego zrodziłaś, karmiłaś i tuliłaś do siebie. Z pokorą i miłością oddaję Ci Tego, którego obecność napełniała cię największym szczęściem i radością, abyś otworzyła Mu swoje ramiona i miłowała swoim sercem. Ofiaruję Go przez Ciebie Trójcy Najświętszej jako wyraz najwyższej czci Bożej, a także ku Twojej chwale oraz za potrzeby moje i całego świata. Proszę Cię, o dobra Matko, uproś mi odpuszczenie moich grzechów, obfitą łaskę, abym odtąd gorliwiej służył Chrystusowi, i łaskę wytrwania aż do końca, abym mógł razem z Tobą wielbić Go przez całą wieczność. Amen.




Boże!

Boże! Któremu obrzydliwi są obmówcy i któryś napominał, żeby się nie łączyć z nimi, proszę Cię przez zasługi św. Jana Nepomucena, który wolał ponieść tortury i śmierć męczeńską niż wyjawić sekret, strzeż mnie od jadu obmowy i wielomówstwa, od złego i przewrotnego towarzystwa, wszelkiego kłamstwa i zdrady, od świętokradzkiej spowiedzi, wszelkiej niezgody i kłótni, spraw, żeby mowa moja zawsze była skierowana do zbudowania bliźnich. Daj za Jego wstawiennictwem zważać na wypowiadane słowa i raczej wszelkie ponieść w tym życiu  przykrości, aniżeli duszy przez niewstrzemięźliwość w mowie przynieść szkodę. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.




Św. Andrzeju Bobolo!

Przez całe Twoje życie szukałeś woli Boga i zostałeś doprowadzony do celu, którym jest On sam, źródło wszelkiego dobra i szczęścia. Teraz Bóg dał nam Ciebie jako naszego Patrona. Dlatego ufamy, że nam pomożesz, w odnajdywaniu Bożego prowadzenia, byśmy nie ustawali w drodze ku dobru i przeszli przez życie dobrze czyniąc. Prosimy Ciebie   zwłaszcza o to, byśmy dochowali wierności w modlitwie, która pozwala rozpoznać drogę, przeznaczoną nam przez Ojca w Jezusie Chrystusie, naszym Panu w jedności Ducha Świętego na wieki wieków.  Amen.




Maryjo, służebnico Pańska…

Maryjo, służebnico Pańska, potrzebujemy dzisiaj Twojego świadectwa odkrywania woli Bożej w naszym życiu. Ty zawsze dawałaś Bogu pierwsze miejsce w swoim życiu. Pomóż każdemu z nas rozeznawać plany Boga we wszystkim, co czynimy, tak jak Ty rozważałaś Jego Słowa w swoim sercu. Daj każdemu z nas przekonanie, że nie ma rzeczy ważniejszej niż pełnienie woli Ojca niebieskiego. Obyśmy każdą chwilą naszego życia kochali Go i wielbili. Pomóż nam naśladować Twój przykład w głoszeniu: Oto ja służebnica Pańska, chcę tego, czego chce Bóg, tak jak on chce, kiedy chce, i ponieważ tego chce. Amen.




O Boże…

O Boże, Pragnę szerzyć Twoje miłosierdzie poprzez spełnianie dzieł miłosierdzia, tak wobec duszy jak i ciała, zwłaszcza starając się o nawrócenie grzeszników, niosąc pociechę potrzebującym pomocy, chorym i strapionym. Strzeż mnie więc , o Jezu, jako własności swojej i chwały swojej. Jakkolwiek czasami drżę ze strachu, uświadamiając sobie słabość moją, to jednak mam bezgraniczną ufność w Twoje miłosierdzie. Oby wszyscy ludzie poznali zawczasu nieskończoną głębię Twego miłosierdzia, zaufali Mu i wysławiali Je na wieki. Amen. 




Boże…

Boże, źródło życia, napełnij nasze serca paschalną radością i podobnie jak dałeś nam pokarm pochodzący z ziemi, spraw, aby zawsze trwało w nas nowe życie, które wysłużył nam Chrystus przez swoją śmierć i zmartwychwstanie i w swoim miłosierdziu nam go udzielił. Który żyje i króluje na wieki wieków. Amen




Ojcze…

Ojcze, jest mi przykro, ponieważ wciąż narzekam na moje życie. Proszę wybacz mi moją niecierpliwość, gdy sprawy nie idą po mojej myśli. Wypełnij moje serce wdzięcznością i pozwól mi być przy Tobie w każdej chwili mojego dnia. Pomóż mi razem z Tobą stawiać czoła każdej trudności, wierząc, że Ty naprawdę masz nad wszystkim kontrolę, mimo tego, że nie słyszę Twojego głosu ani nie widzę Twojej ręki. Proszę o to w Twoje Imię Jezu. Amen.




Święty Józefie…

Święty Józefie, Oblubieńcze Bogurodzicy Maryi, Opiekunie rodzin, Twojej ojcowskiej opiece powierzył Bóg swojego Syna i Jego Niepokalaną Matkę. Z największą miłością wypełniałeś obowiązki troskliwego Ojca i Opiekuna Najświętszej Rodziny. Powierzam Ci moją rodzinę, nasze prace, radości i cierpienia. Powierzam Ci moje dzieci, moich rodziców. Wprowadź Jezusa do naszego domu, pomóż przyjąć Go do naszych serc, uproś łaskę miłości, zgody i pokoju, aby nasza rodzina osiągnęła szczęście doczesne i wieczne. Amen.




Mój ukochany Jezu…

Mój ukochany Jezu, oto staję przed Tobą, ponieważ wiem, że tylko Ty możesz mi pomóc. Chcę wyznać Ci wszystko, co teraz przepełnia moje serce. Wiem, że Ty możesz zesłać mi błogosławieństwo, dlatego oddaję Ci wszystko czym jestem. Powierzam Ci moje życie, w Twoje ręce oddaję wszystkie te miejsca, w których przypomina ono pustynię. Spraw, by zakwitły niczym ogród. Ufam Twemu słowu. Błagam Cię o przebaczenie moich grzechów. Obmyj mnie Twoją świętą krwią, wybacz mi, Panie mój, wszystko to, co zrobiłam źle, całe zło, które wyrządziłem. Wybacz mi te momenty, w których wypuściłam z rąk stery mojego życia, wybacz mi, że pielęgnuję w sercu urazę, że sam sobie nie udzielam przebaczenia. Zerwij wszystkie te kajdany, które mnie skazują na życie przepełnione bólem i cierpieniem. Amen.