Bractwo Różańcowe ? 30.11 ? 06.12.2009 r.
Modlimy się o łaskę świętego przeżywania okresu adwentu – oczekiwania na Boże Narodzenie.
Modlimy się o łaskę świętego przeżywania okresu adwentu – oczekiwania na Boże Narodzenie.
Poniedziałek ? 30.11.2009 św. Andrzeja Apostoła
7.00 – Za ++ rodziców Józefa i Cecylię Kaluza, szwagra Antoniego, ++ z pokrewieństwa i za + ks. Wilhelma Kudelka.
17.00 – Za + żonę Klarę Wotzlaw w 6 rocznicę śmierci, rodziców z obu stron, ++ z rodziny oraz o zdrowie i Boże błogosławieństwo w rodzinie.
Wtorek ? 01.12.2009
7.00 – Za ++ Stefana i Agnieszkę Gallus, rodziców z obu stron, za ++ Richarda i Elżbietę Kuczera i ++ z całego pokrewieństwa.
17.00 – Za ++ rodziców Annę i Edwarda Więcek i ++ z pokrewieństwa obu stron.
Środa ? 02.12.2009
7.00 – Za ++ rodziców Marię i Jana Przewłoka, Florentynę i Jana Kubis, ++ z pokrewieństwa oraz o zdrowie i Boże błogosławieństwo w rodzinie.
17.00 – Za ++ rodziców Józefa i Martę Michala, męża Jana, teściów, siostrę, trzech braci, dwie bratowe, szwagra i ++ z Kałuża i Michala.
I Czwartek miesiąca ? 03.12.2009 św. Franciszka Ksawerego
7.00 – Za ++ Albinę i Aleksandra Gaida, ++ ich rodziców, ++ z pokrewieństwa, za dusze w czyśćcu cierpiące oraz o zdrowie i Boże błogosławieństwo w rodzinie.
17.00 – Za + Teklę Merc, ++ rodziców Ludwika i Paulinę Gabrielczyk, Józefa i Wiktorię Wróbel, + Waldemara Kokot, za dusze czyśćcowe oraz w int. rodziny.
I Piątek miesiąca ? 04.12.2009
7.00 – W int. żyjących i ++ Parafian oraz czcicieli NSPJ i za ++ kapłanów, którzy pracowali w naszej parafii.
17.00 – Za + ojca Pawła Fautsch, ++ teściów Paulinę i Teodora Radziej, dziadków i za ++ z pokrewieństwa.
I Sobota miesiąca ? 05.12.2009
8.00 – Za ++ rodziców Martę i Feliksa Wójcik, Ludwikę i Tadeusza Graboń, za ++ Mariannę i Władysława Sobieraj, o zdrowie i Boże błogosław. w rodzinie.
18.00 – /niedz./ – Za + ojca Franciszka Waldyra z okazji urodzin, matkę Marię, ++ teściów, szwagra Stanisława i za dusze w czyśćcu cierpiące.
II Niedziela Adwentu ? 06.12.2009
7.00 – Za + ojca Józefa Kondziela w r. śmierci, matkę Marię i za dusze czyśćcowe.
8.15 /niem./ Za + brata Lothara Bzdok w 75 r. urodzin, ++ rodziców, brata Wernera, bratową Eleonorę oraz o zdrowie i Boże błogosław. w rodzinie.
9.00 /św. Anna/ Za + Dorotę Moczko w 4 r. śmierci, ++ rodziców, teściów, braci, za ++ Marię i Wilhelma Biskup oraz o zdrowie i Boże błogosław. w rodzinie.
9.30 – Za + rodziców Karola i Franciszkę Czok, teściów Bernarda i Zofię Kaps, brata Karola i za ++ z pokrewieństwa.
11.00 – Do Bożej Op. i Matki Najśw. z podz. za łaski, z prośbą o zdrowie i Boże błogosław. dla męża i ojca Romana Grzesik z ok. 40 r. urodzin oraz w int. rodziny.
15.00 – Nabożeństwo adwentowe.
16.00 – Za + matkę Agnieszkę Świentek w rocznicę śmierci, ojca Józefa, ++ ich rodziców oraz o zdrowie i Boże błogosławieństwo w rodzinie.
Człowiek dzisiaj coraz intensywniej przeżywa czas. Jego oczy wlepione są we wskazówki sekundników, stoperów, szybkościomierzy. Trwa wyścig z czasem. Obserwując ten wyścig z czasem, można by odnieść wrażenie, że lada moment nastąpi jego koniec. Więc trzeba się spieszyć, by z wszystkim zdążyć. Tu jednak rodzi się pytanie: z czym zdążyć, i po co, w jakim celu? Nieraz obserwujemy jakieś małżeństwo. Zapracowani, zagonieni, jeszcze to, tamto… trzeba by wykończyć dom, trzeba go ładnie wyposażyć, potem jeszcze zadbać o obejście, ogródek. I czasami, nagle zauważamy, że coś zamarło, nie widać już takiego ruchu, jak przedtem, bo pojawiła się jakaś choroba, jakiś problem małżeński, rodzinny. Czas zatrzymał. Wszystko jakby zamarło.
Rozpoczynamy Adwent. Czas Kościoła, czas ludzi wierzących w Boga, jest zawsze czasem otwartym. Rozpoczynamy nowy Rok kościelny. Przed nami otwiera się czas łaski Bożej. W tym wyścigu z czasem wielu ludzi zapomina, że Panem czasu jest Bóg. Adwent niech będzie dla nas czasem uspokojenia serca. Niech nas otworzy na bliskość Boga, aby choć trochę więcej minut poświęcić modlitwie, skupieniu, budującym rozmowom. Czas jest wielkim skarbem i trzeba go wysoko oprocentować, by nam jeszcze starczyło na wieczność.
Od przyszłej niedzieli 29 listopada 2009 roku rozpocznie się Okres Adwentu, który jest czasem oczekiwania na przyjście Pana Jezusa i przygotowania się do świąt Bożego Narodzenia.
Modlimy się w intencji rodzin, które przeżywają trudności oraz w intencji kapłanów.
Poniedziałek ? 23.11.2009
7.00 – Za ++ rodziców Lorenza i Franciszkę Marsollek, trzech braci, dwie siostry, + męża Pawła Fack, teściów i za dusze w czyśćcu cierpiące.
17.00 – Za + męża Jerzego Pogrzeba, ++ rodziców Zofię i Pawła Szydło, bratową Teresę, teściów oraz o zdrowie i Boże błogosławieństwo w rodzinie.
Wtorek ? 24.11.2009 Św. męczenników Andrzeja Dung-Lac i Towarzyszy
7.00 – Za ++ Alojzego i Agnieszkę Sowada i ++ rodziców z obu stron.
17.00 – Za + Waldemara Niekrawiec w 1 rocznicę śmierci.
Środa ? 25.11.2009
7.00 – Za ++ dziadków Marię i Mikołaja w rocznicę śmierci ++ rodziców, ++ z pokrew., za dusze w czyśćcu cierpiące oraz o zdrowie i Boże błogosławieństwo.
17.00 /szkolna/ Za ++ rodziców Franciszkę i Józefa Müller, teściów Annę i Wilhelma Skowronek, poległego brata Henryka, siostrę Jadwigę oraz za żyjących i ++ z pokrewieństwa obu stron.
Czwartek ? 26.11.2009
7.00 – Za ++ rodziców Jana i Marię Iwa, ++ braci, bratowe i za ++ krewnych z rodziny Iwa, Zowada i Baron.
17.00 – Za ++ rodziców Antoninę i Ewalda Wypich, Helenę i Józefa Długosz, dziadków z obu stron, + ciocię Łucję Jasiówka, jej męża oraz z podz. za otrzymane łaski, z prośbą o zdrowie w rodzinie.
Piątek ? 27.11.2009
7.00 – Za + Cecylie Kaluza /od Bractwa Różańcowego/.
17.00 – Za + Apolonię Maćkowiak w 1 rocznicę śmierci.
Sobota ? 28.11.2009
7.00 – Za ++ z rodziny Mrohs, Pawletta, Pietrek i Pollok.
18.00 – /niedz./ – Za + męża i ojca Ludwika Bias w 2 rocznicę śmierci.
I Niedziela Adwentu ? 29.11.2009
7.00 – Za + męża Gerharda Kessler, syna Gerharda, ++ rodziców Jana i Rozalię Gonsior, teściów, ++ braci, siostrę i za ++ z rodziny i pokrewieństwa.
8.15 /niem./ Za + syna Piotra, ++ rodziców Franciszkę i Józefa Sowada, Marię i Piotra Laksy, dziadków, ++ z obu stron oraz w int. rodziny.
9.00 /św. Anna/ Za ++ rodziców Katarzynę i Jana Gabrysch, Marię i Pawła Knop, siostrę Łucję, brata Józefa, szwagra Jana, ++ z obu stron, i w int. rodziny.
9.30 – Do Bożej Op. z podz. za łaski, z prośbą o zdrowie i Boże błogosław. w rodzinie Marii i Piotra Mitman z ok. 45 r. małżeństwa i za ++ rodziców z obu stron.
11.00 – Za + ojca Jana Marek w 2 r. śmierci i za ++ z pokrew. Marek i Smyk.
15.00 – Nabożeństwo adwentowe.
16.00 – Do Aniołów Stróżów w int. rocznych dzieci: Pascala Kita, Bruna Doszak, Kingi Mróz, Laury Klick i Nikoli Orlińskiej oraz w int. rodziców i chrzestnych.
?Król? to słowo dzisiaj bardzo abstrakcyjne. Bo nie ma już prawdziwych królów, jedynie ci z bajek, ewentualnie z krajów arabskich, no i ?król strzelców? – w piłce nożnej. A mimo to Kościół nie zamierza odwoływać tej ważnej uroczystości, w której czcimy Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata. Bo tu chodzi o jedyne panowanie Boga nad wszystkim, co istnieje, również nad szatanem. Dlatego częściej mówimy: Pan Jezus, niż Król Jezus. Mówiąc: Jezus jest Panem (Królem) wyrażamy nasze przekonanie o panowaniu Syna Bożego nad wszystkim; nad historią i nad całą wiecznością, a także to, że Jego panowanie nie ma końca. On jest Alfa i Omega, Początek i koniec. Już wielu królów w historii miało takie aspiracje, ale przeważnie wszystko kończyło się z chwilą ich śmierci, często podstępnej, zadanej przez samych poddanych. Ich panowanie kojarzyło się raczej z uciskiem, terrorem, strachem. Zupełnie inaczej ma się sprawa królowania Pana Jezusa. Jego królestwo nie jest z tego świata, jak sam mówi. A tak na dobrą sprawę, Chrystus jest Panem bardzo wielu królestw, bo są nimi nasze serca, gdzie pozwalamy Jemu panować; serca rodziców, małżonków chrześcijańskich, serca dzieci i ludzi młodych. Gdy prosimy: Przyjdź Królestwo Twoje, to chcemy, by Pan Jezus jeszcze bardziej w nas panował.
Bardzo trudno znaleźć w Piśmie świętym zdarzenie, które ukazywałoby Pana Jezusa uśmiechniętego. Owszem, spotykamy Pana Jezusa rozradowanego w Duchu Świętym. Na pewno w tym momencie miał przynajmniej rozpogodzoną twarz. Co było powodem radości/rozradowania Pana Jezusa? To, że jego uczniowie poznali miłość Boga Ojca. Że na własne oczy doświadczyli ogromu mocy Bożej, jaka przez nich się objawiła. A czytamy, że nawet demony były im uległe. A to już jest coś! Poza tym Panu Jezusowi ?nie było do śmiechu?, kiedy na każdym kroku otaczała Go kohorta, która chciała Go pojmać. I po co ten wstęp, kiedy tematem naszego dzisiejszego rozważania ma być radość kapłana.
A co? Czy ksiądz ma się niby cieszyć z czego innego niż jego Mistrz? Czy ma się cieszyć z tego, że może wypić z miłymi kolesiami, albo z tego, że może baby wytańcować na weselu, że taki ?do tańca i do różańca?, taki ludzki. Wielu już to przerabiało, z różnym skutkiem. Niech mówi kto co chce, księdzu też nie jest do śmiechu, z tych samych powodów, z których nie było do śmiechu Jego Mistrzowi. Co nie znaczy, że nie jest autentycznie rozradowany. Powody radości kapłana są te same, jak te, które rozradowywały Jego Mistrza. Księdza najbardziej martwi to, gdy widzi, jak ludzie nie potrafią rozpoznać w sobie i wokół siebie bliskości Boga. I cieszy się, raduje, kiedy dostrzega jak ludzie otwierają swoje serca na ogrom mocy Bożej, ukrytej w Bożym słowie i w sakramentach świętych. Raduje się, kiedy spotyka w drodze dziecko, które mu macha rączką z uśmiechem i rozpoznaje go. Raduje się, gdy może komuś skruszonemu powiedzieć: ..a ja tobie odpuszczam twoje grzechy. Raduje się, kiedy doświadcza łaski miłosierdzia Bożego względem samego siebie. Ale czymże są te radości kapłana podług tej, o której mówi Pan Jezus: Cieszcie się z tego, że wasze imiona zapisane są w niebie. I z tego naprawdę się radujemy. Obyśmy tylko na to zasłużyli.