Przyszedłeś nas zgubić?

Pytajnik na końcu tytułowego zdania jest biblijnie nieuprawniony. W Piśmie świętym w tym miejscu pytajnika nie ma. To co szatan tam mówi, ustami opętanego, jest prawdą. Chrystus rzeczywiście jest zgubą szatana. Aż trudno w to uwierzyć, gdy wokół widać same zwycięstwa Złego. A jednak, to jest ten wyjątkowy moment, w którym szatanowi warto wierzyć, gdy mówi, że Jezus Chrystus jest jego ostateczną zgubą. Choć zastanawia mnie, że dzisiaj dla tak wielu ludzi właśnie Pan Bóg jest zgubą, a już na pewno nie jest jakąkolwiek życiową korzyścią. Dlatego od Niego stronią, mówią o Nim źle, zmyślają rozmaite głupoty, by uzasadnić sens swojej niewiary albo religijnej obojętności (zresztą to jedno i to samo). Wolę więc wierzyć szatanowi, który uczciwie uznaje, że Bóg jest jego ostateczną zgubą, niż tym ludziom, którzy na wszystkie strony powtarzają, że nie warto wierzyć w Boga, bo to się życiowo nie opłaca, bo Bóg co najwyżej przeszkadza człowiekowi w pełni stawać się sobą, z Jego przykazaniami, z Jego całą Ewangelią. Jeśli więc pytajnik na końcu tego biblijnego zdania, to tylko z powodu ludzi, którzy uważają Pana Boga za swoją zgubę. Widzimy więc, że nawet zwykły znak zapytania [?] dodany do biblijnego zdania, może zmienić sens prawdy objawionej. Nie warto, ba! nie wolno! nigdy tego robić. Ani jednej joty, ani jednej kreski w Piśmie świętym zmienić nie wolno, na własną rękę. Wróćmy jednak do tej dość dziwnej, choć niezwykle ważnej prawdy, tym razem objawionej ustami człowieka opętanego przez szatana. Prawda jest jednoznaczna: Pan Jezus jest zwycięzcą śmierci, piekła i szatana. Powiedzmy szczerze, sami ulegamy tej mało chrześcijańskiej manierze, jaką jest fatalizm, podkreślając zbyt często zwycięski pochód Antychrysta. Bo nawet jeśli dzisiaj dostrzegamy wszechobecność Złego, w ludzkiej przewrotności, w nazywaniu dobrem tego co złe, w koniunkturalnej przewrotności polityków, i innych, dla których czarne jest białe, to trzeba nam wierzyć mocno prawdzie objawionej przez Boga, która wyszła z ust człowieka opętanego przez Belzebuba: Wiem, Kim jesteś, przyszedłeś nas zgubić. Pan Jezus jest naszą prawdziwą Nadzieją, jest naszym jedynym Wybawcą od Złego (…i wybaw nas od Złego!). Nikt tego nie może uczynić, tylko On. O to trzeba prosić codziennie z głęboką wiarą. Nie ma powodu, by ulegać rozpaczy, nie ma powodu załamywać się: Jeśli On jest z nami, któż przeciwko nam. W czasach, w których żyjemy, potrzeba nam takiej nadziei. Zwłaszcza, że to on sam, szatan, przekonuje nas, że Jezus jest jego zgubą, końcem. Największy niszczyciel obwieszcza swoją własną klęskę, ojciec kłamstwa objawia największą prawdę. [prob.]  




Serce zatwardziałe

Są takie kłódki, zamki, których nie można już otworzyć. Zapieczone, zatarte; łamie się każdy klucz. Dawno ich nie otwierano, nigdy nie były oliwione. Bardzo zbliżone do tych są cechy zatwardziałego serca. Trudno wejść do wnętrza; każdy klucz się złamie, nie ma sposobu dotarcia do środka. O zamku powiemy: zapieczony, zatarty, o sercu: zatwardziałe. Jak to się dzieje, że ludzkie serce staje się zatwardziałe? Jak to się dzieje, że czasami mamy przed sobą człowieka, bardzo nam bliskiego: męża, ojca, do którego nie potrafimy już dotrzeć. Jak to się dzieje, że ludzkie serce staje się zatwardziałe nawet dla Pana Boga, że nawet łaska Boga staje się bezskuteczna. Że taki człowiek się spowiada, ale nadal, jak przedtem, nawet jeszcze bardziej! pozostaje zamknięty dla swego bliźniego: brata, żony, własnego dziecka, ojca. Jest jeszcze bardziej zapiekły niż przedtem. Pan Jezus też mówił o ludziach twardego serca, którzy byli głusi na każde Jego słowo, pozostawali ślepi będąc świadkami wielu cudów. Po konserwacji ołtarza nasze tabernakulum nie szło otworzyć, złamałem klucz. Rozebrałem zamek, do najmniejszej części, każdą dokładnie oczyściłem, przesmarowałem. Teraz można je już łatwo otworzyć i mieć dostęp do Źródła łaski. Z sercem jest tak samo, każda część jest ważna, każda może zablokować całość. [prob.]




Bractwo Różańcowe ? 23.01 ? 29.01.2012 r.

Modlimy się o jedność chrześcijan, o ducha zgody i pojednania w naszych rodzinach.




Czas jest krótki

Nawet gdyby nam powiedziano, że mamy do dyspozycji jeszcze tylko dwa albo trzy dni życia, nie dalibyśmy temu wiary. Trudno też powiedzieć, jak wykorzystalibyśmy te ostatnie chwile. Panika, porządkowanie życia, a może zwykła obojętność? Co chce dzisiaj powiedzieć św. Paweł, gdy pisze, że czas jest krótki. Poniekąd rozumiemy te słowa, bo czas szybko nam ucieka, ciągle nam go brakuje. Ale nie o to tutaj chodzi. Więc o co? Sens tych słów odczytujemy dopiero z dalszego kontekstu: Trzeba więc, aby ci, co mają żony, tak żyli, jakby byli nieżonaci, a ci, co płaczą, tak jakby nie płakali, ci zaś, co nabywają, jakby nie posiadali…  Nie, nie! – nie chodzi tutaj o usprawiedliwienie wielu żonatych, którzy dzisiaj żyją jakby byli kawalerami. Nie o to chodzi. Św. Paweł czas naszego życia i wszystko, co ten czas wypełnia, odnosi do Chrystusa. Wszystko w naszym życiu ma sens, sprawy drobne i wielkie, nasze życiowe powołanie i nasze plany, kiedy są odniesione do Boga. Wszystko traci znaczenie, nawet najbardziej szczytne działania, jeśli są oderwane od Boga. Nawet najbardziej kochające się małżeństwo, jeśli jego miłość nie opiera się na Bożej miłości, traci swój najgłębszy sens. A cóż dopiero wszystkie nasze starania o nabywanie, o posiadanie jeszcze więcej, wszystkie troski o korzystanie i używanie tego świata. Bez Boga wszystko staje się puste. [prob.] 




Panie, naucz nas modlić się

Kiedy ostatni raz modliłeś się tak naprawdę? W minioną niedzielę, gdy byłeś na Mszy św. w kościele? – wczoraj wieczorem, gdy z dzieckiem odmawiałaś zdrowaśkę? – dzisiaj, w drodze do pracy, gdy przeżegnałeś się przy mijanym krzyżu? – gdy wsiadałeś do auta i  w jednej sekundzie wzniosłeś swoje myśli ku Bogu, by ciebie strzegł? Ale kiedy modliłeś się tak naprawdę, dłużej, skupiając się całkowicie na Bogu, pogrążając się w tej Wielkiej Tajemnicy Bożej Miłości, w której skrywa się tajemnica twojego życia, tajemnica życia twoich bliskich: małżonki, dzieci, świata całego. Może powiesz: o tak, pamiętam, było to wtedy, gdy zachorowało dziecko, aż trzeba było je odwieźć do szpitala. Gdy potem wróciliśmy do domu, wieczorem, razem wszyscy klęczeliśmy i odmawialiśmy różaniec; nikt się nie ociągał, nikt nie protestował. I gdy potem powstaliśmy z tej modlitwy, było jakoś inaczej, było nas jakby więcej. Choć jednego brakowało, byliśmy jakby wszyscy. Pan Bóg to sprawił. Tego typu zdarzenia przekonują nas, jak bardzo potrzebujemy modlitwy, jak zupełnie inaczej myśli człowiek przekonany o Bożej bliskości. To prawda, w każdej sekundzie staramy się żyć w Bożej obecności. No, może czasami zapominamy o Nim, wkrada się roztargnienie, różne myśli wypierają z nas to myślenie o Bogu. Przyłapujemy się na tym często. Uczniowie Pana Jezusa też się modlili, tak jak my. A mimo to, widząc rozmodlonego Mistrza, kierują do Niego tę prośbę: Panie, naucz nas modlić się. Pytanie to świadczy, że nie byli do końca zadowoleni ze swojej modlitwy. Modlący się Chrystus obudził w nich pragnienie modlitwy prawdziwej, czyli takiej, w której modlący się spotyka żywego i bliskiego Boga, gdzie Syn rozmawia ze swoim Ojcem. Właśnie tak modlił się Chrystus. Szczytem naszego życia duchowego jest przebywanie w Bożej obecności nieustannie, bo w Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy (w pracy, w drodze, na wakacjach, w chorobie, gdy budzimy się i kładziemy na nocny spoczynek). W takiej obecności żył Pan Jezus: Ja i Ojciec jedno jesteśmy. A mimo to Chrystus wybierał na modlitwę miejsca osobne, miejsca inne od tych, w których działał, uzdrawiał, nauczał. Z tego również wynika ważna nauka dla nas, by na modlitwę szukać miejsca innego, osobnego, tej małej izdebki, by tam móc przebywać tylko z Bogiem. Dopiero taka modlitwa sprawi, że będziemy z niej wracać do swojej codzienności zupełnie innymi, jakby z Innego świata. Taka modlitwa daje człowiekowi prawdziwą mądrość serca, bo obudza w nim autentyczne zaufanie do Pana Boga. Pomaga także żyć w Bożej obecności w każdej chwili i sytuacji. Takiej modlitwy warto ciągle pragnąć i takiej się uczyć. [prob.] 




Liturgia Święta w Parafii od 23.01 ? 29.01.2012 r.

Poniedziałek 23. 01. 2012

8:00 I Za poległych, pomordowanych i zaginionych Parafian podczas wojny. II Za ? Agnieszkę Kunicką.

17:00 Za ? matkę Agnieszkę Schwiertz w r. śm., poległego ojca, ? siostrę i za ?? z pokrew. Schwiertz i Pogrzeba.

Wtorek 24. 01. 2012

8:00 Do Bożej Op. i Matki Najśw. z podzięk. za łaski, o zdrowie i Boże błog. dla Pawła Grabowskiego z ok. 70 r. urodzin i o opiekę Bożą dla całej rodziny.

17:00 Za ? ojca Pawła Theda w r. śm., matkę Stefanię, za żyjących i ?? z pokrew.

Środa 25. 01. 2012

8:00 Za ?? rodziców Karola i Franciszkę Czok i ? brata Karola.

17:00 Za ?? rodziców Marię i Jana Patrzek i za ? brata Jana.

Czwartek 26. 01. 2012

8:00 Za ? męża Franciszka Wróbel w 1 r. śm.

17:00 Za ? Małgorzatę Kaluza (od Bractwa Różańcowego).

Piątek 27. 01. 2012

8:00 Za ? matkę Florentynę Gonsior w r. śm., ojca Tomasza, brata Manfreda, za ? Monikę Nels, jej męża i za ?? z pokrew.

17:00 Za ? Marię Niedworok w r. śm., męża Józefa, synów Joachima i Gintra,  rodziców Marię i Stanisława Lazik, dziadków z obu stron i za dusze czyśćcowe

Sobota 28. 01. 2012

8:00 Za ?? Pawła i Paulinę Długosz, ich rodziców, synów Pawła i Jerzego, zięcia Arnolda i za dusze w czyśćcu cierpiące.

18:00 /niedz/ Za ? Jerzego Los w r. śm., rodziców z obu stron, ?? z pokrew. oraz o zdrowie i opiekę Bożą w rodzinie.

Niedziela 29. 01. 2012

7:00 Za ? matkę Agnieszkę Firlus w r. ur., ojca Czesława ich rodziców, ?? z całego pokrew. i za dusze w czyśćcu cierpiące.

8:15 /niem./ Za ? męża Alojzego Waindok w r. śm., ?? rodziców Piotra i  Marię Dandyk, teściów, siostrę, 3 braci, 5 szwagrów, ?? z pokrew. obu stron oraz o zdrowie i opiekę Bożą w rodzinie.

9:00 /św. Anna/ Za ? ojca Franciszka Waldyra w 10 r. śm., matkę Marię, teściów i dziadków z obu stron.

9:30 Za ? Pawła Andrzejewskiego w 1 r. śm. i za ?? z rodziny.

11:00 Do Bożej Op. i Matki Najśw. z podzięk. za łaski, o zdrowie i Boże błog. dla Manfreda Niestrój z okazji 50 rocz. urodzin i o opiekę Bożą w rodzinie.

15:00 Nieszpory.

16:00 Do Aniołów Stróżów w int. rocznych dzieci: Jakuba Zapotocznego, Malwiny Brząkała i Dawida Zapotocznego oraz w int. rodziców i chrzestnych.




Niedziela III Zwykła

1. Dzisiaj III Niedziela Zwykła. Zapraszamy na godz. 15:00 na nieszpory w int. jedności wszystkich chrześcijan.

2. W tym tygodniu Msze św. sprawowane będą o godz. 8:00 i 17:00.

3. W poniedziałek w naszej parafii adoracja Najświętszego Sakramentu. Będziemy modlić się za poległych, zamordowanych i zaginionych parafian, a także chcemy wynagrodzić Panu Bogu za zbeszczeszczania naszej świątyni podczas wojny. Serdecznie zapraszamy do udziału w godzinnych adoracjach wg planu:

  •   9:00 Czarnowąsy
  • 10:00 Krzanowice i Borki
  • 11:00 Wróblin
  • 12:00 Siostry Zakonne
  • 13:00 Tercjarze św. Franciszka, Bractwo Różańcowe, św. Anny i św. Rity.
  • 14:00 Dzieci i Młodzież
  • 15:00 Mniejszość Niemiecka
  • 16:00 Osoby pracujące
  • 16:45 zakończenie adoracji.

4. W środę przypada święto Nawrócenia św. Pawła Apostoła i zakończenie Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan.

5. Zachęcamy do zapisywania się na wycieczkę do Kutnej Hory i Pragi (11 i 12 lutego br.) Zapisy w zakrystii.

6. Składamy wyrazy podziękowania: za dzisiejszą kolektę, za składane ofiary kolędowe, za odśnieżenie dróżek cmentarnych i za posprzątanie świątyni. W tym tygodniu zostały ubezpieczone wszystkie nasze obiekty kościelne (kościół parafialny, św. Anna i plebania), na cały rok, za kwotę 3,5 tyś zł. W sobotę o godz. 9:00 do sprzątania prosimy mieszkańców z ul. Studziennej.

7. Dziękujemy także dzieciom za wykonanie w ubiegłą niedzielę pięknych kolęd podczas wieczoru kolędowego, dziękujemy także wszystkim dorosłym za przybycie i wspólne kolędowanie.

8. Plan modlitwy przed wieczornymi Mszami św.:

  • Wt ? św. Elżbiety (O. Knietsch)
  • Śr. ? św. Anny (T. Matyszok)
  • Czw. ? św. Barbary (M. Panusch)
  • Pt. ? bł. Marii Merkert (M. Baron).



Bractwo Różańcowe ? 16.01 ? 22.01.2012 r.

Modlimy się w int. wszystkich rodzin z naszej parafii, zwłaszcza przeżywających trudności.




Ferie z modlitwą

Wszystkim wybierającym się na ferie zimowe życzymy samych miłych chwil, dobrego wypoczynku. Pamiętajmy o codziennej modlitwie i o niedzielnej Mszy świętej.




Liturgia Święta w Parafii od 16.01 ? 22.01.2012 r.

Poniedziałek 16. 01. 2012

8:00 I Za ? matkę Gertrudę Resel w 2 r. śm., ojca, brata Norberta i za ?? z pokrew. Resel i Woźnica. II Za ? ojca Wiktora Moczko w r. śm., matkę Gertrudę, brata Joachima, teściów Janta, ?? rodziców i za dusze w czyśćcu cierpiące.

Wtorek 17. 01. 2012

8:00 Za ? w Niemczech Arnolda Lakota w miesiąc po śmierci.

Środa 18. 01. 2012

8:00 Do Miłosierdzia Bożego za ? męża i ojca Jana Czajor, ?? rodziców, teściów oraz o zdrowie i opiekę Bożą w rodzinie.

Czwartek 19. 01. 2012

8:00 Za ? Ryszarda Niedworok w r. śm., rodziców z obu stron i za żyjących i ?? z pokrew.

Piątek 20. 01. 2012

8:00 I Do Bożej Op. i Matki Najśw. z podzięk. za łaski, o zdrowie i Boże błog. dla Marii i syna z ok. urodzin oraz w int. rodziny. II Za ?? rodziców i teściów Annę i Jacka Kinder, Marię i Leopolda Laksy, brata Henryka, za ?? Antoninę, Jadwigę i Monikę Świerc, za dusze czyśćcowe i o opiekę Bożą w rodzinie.

Sobota 21. 01. 2012

8:00 Za ?? dziadków Annę i Wilhelma Skowronek z ok. ur., ?? Agnieszkę i Jerzego Pawleta, za żyjących i ?? z rodziny Panusch, Müller i Skowronek.

18:00 /niedz/ Za ? syna Roberta Mainka z ok. ur. oraz za żyjących i ?? z całego pokrewieństwa.

Niedziela 22. 01. 2012

7:00 Za ?? dziadków Agnieszkę i Jerzego Pawleta, Bronisławę i Stanisława Juszkiewicz, Różę i Emila Zieleźny, Mariannę i Czesława Dysiek i za dusze czyśćcowe.

8:15 /niem./ Za ? Marię Kornek, 4 szwagierki, 2 szwagrów, za ? Stefana Czech, 2 braci, rodziców z trzech stron i za ?? z pokrew.

9:00 /św. Anna/ Do Bożej Op., Matki Najśw. i św. Anny z podzięk. za łaski, o zdrowie i opiekę Bożą w rodz. Kariny i Marka Glomb z ok. 20 r. małżeństwa.

9:30 Za ?? Ernę i Józefa Slota, Annę i Teofila Świtała, ?? ich rodziców i rodzeństwo, 4 szwagrów i za dusze w czyśćcu cierpiące.

11:00 Do Bożej Op. i Matki Najśw. z podzięk. za łaski, o zdrowie i Boże błog. dla Krystyny i Oskara Misch z ok. 45 r. małżeństwa oraz w int. całej rodziny.

15:00 Nieszpory.

16:00 Za ?? rodziców Antoniego i Jadwigę Głowacki, ? Jolantę Kobienia, teściów Antoniego i Małgorzatę Kobienia i za ?? z pokrew. obu stron.